INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.

INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.



   Jeżeli mam być szczery, z daleka wygląda znacznie lepiej. Kolejny element do chodzika inkwizytorskiego, serwitor - skryba (brak rączek uzasadnia fakt, że zostały one umieszczone przy zupełnie innej części modelu, która pewnie zostanie pomalowana trochę później).

INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.

INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.

INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.

INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.

INQUISITOR FYODOR KARAMAZOV, SERWITOR SKRYBA.

Komentarze

  1. Widzę, że i zmiany dotarły tu :) Bardzo ładnie :) Podobnie jak postępy w malowaniu .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ośmieliłem się obserwując lepszych od siebie :), ponadto te nowe skórki są całkiem niczego sobie. Dziękuje i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zapowiada sie prawdziwe dzieło sztuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie dziękuję, to malowanie raczej jest sztuką dla sztuki i po to żeby dobrze oderwać wszystkie nieuczesane myśli, nie zaś jakimś testem wysyłkowym na czas i ilość. Goni mnie tylko okres przydatności farb i poziom zużycia pędzli, których i tak mam pokaźny, bieżąco uzupełniany zapas. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mały krok w podróży do imponującej całości. Może i zbliżenia nie są ostre... ale biorąc poprawkę na rozmiary fotografowanych części - zapowiada się zacnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej drobie ćwierć kroki, tego serwitora malowałem trzy dni w czasie 1 - 2.5 godziny, a i tak mam wrażenie, że białą szmatkę wymęczyłem, a buzie można było pomalować znacznie lepiej. Zdjęcia są tylko przydatkiem i jak wyjdą takie są. Staram się je publikować, żeby zachować ciągłość dobrej motywacji pracy na modelem. Dziękuje i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Piękne to wygląda, zwłaszcza Twój charakterystyczny NMM. Twarz także bardzo wyrazista i świetna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego charakterystycznego NMM będzie jeszcze strasznie dużo, myślę że przy tej pracy zdąży się nieźle przejeść. Ślicznie dziękuję za miły komentarz, pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz