SKAVEN PLAGUE MONKS, 28 mm, vol. 1.

SKAVEN PLAGUE MONKS, 28 mm.
    Kiedy malowałem piątkę klanowych szczurków w czerwono-zielonych kubraczkach, postanowiłem uderzyć również  w malowanie skavenów ze składu Plague Monks (także w pięciu egzemplarzach). Nie chciałem malować ich klasycznie w zielonym monochromacie, dlatego pozwoliłem sobie jako dominujący zastosować kolor biały, okraszony zielonym z czerwonymi dodatkami. Jak wyszło widać na zdjęciu, chociaż warto podzielić się wrażeniami z malowania. Do obróbki miałem modele już mocno przechodzone, powierzchniowo niemal utopione w kleju, zatem to co z nimi zrobiłem to było czymś na kształt rewitalizacji. Malowało się ciężko, szczególnie do płaszcza w kolorze białym podchodziłem ze trzy razy i nawet na chwile obecną nie jestem zadowolony z efektu finalnego. Jak zobaczycie na zdjęciach mocno eksperymentowałem z bronią, chciałem z jednej strony pokazać rdzę, z drugiej zaś pomalować ją schludnie i po mojemu, efekt wyszedł nieco komiczny. Myślę, że na chwilę obecna będę malować wszystko tylko nie skavenów ze składu Plague Monks. 

SKAVEN PLAGUE MONKS, 28 mm.

Komentarze

  1. Efekt na broni mi się podoba. Ogólnie cała figurka jest bardzo dobrze zmalowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi broniami wyszło trochę tak, że przy eksperymentowaniu każdy szczurek ma niemal inaczej malowaną broń. Mocowałem się z tą estetyką i z całą pewnością powielę ją na jakiś innych modelach. Dziękuje i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Także uważam broń za baaaaardzo udaną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, teraz to ciągle eksperyment, trochę ta schludna forma ułożenia koloru gryzię się z ideą brudu i rdzy, stąd wyszło mi, że malarsko bronie są nieco komiczne. Będę jednak nieustannie prowadził rozkminę tego tematu, bo pomysł wydaje się być fajny. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Miecz wyszedł rewelacyjnie. Malowanie klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miecz zdecydowanie mi się podoba, a i szczurek bardzo fajny =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że figurka może się podobać. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Bardzo ciekawie wyszło to połączenie brudnego białego z oślizgłym zielonym, a broń to w ogóle bajka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpatrzyłem ten zestaw kolorów w jakiejś publikacji fluffowej GW. Nie chciałem malować tego modelu jak wszyscy, jest to chyba jedna ze sztywnej skanonizowanych malarsko figurek. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  6. Bardzo ciekawie ten miecz wygląda. Kojarzy mi się z jakimś magicznym tworzywem skanu Pestilens po odrdzewieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję, może kiedyś wzbogacę swoją wiedzę na tyle by móc wzbogacić swoje wpisy o narracje fluffową.

      Usuń
  7. Wszyscy chwala miecz i dobrze, bo jest za co :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że chwalą i będę się w dalszym ciągu starał, żeby było za co. Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Świetny efekt końcowy. Bardzo mi się podoba. Miecz - jak poprzednicy, uważam że dobrze wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże dzięki, resztę szczurków już chyba zaprezentuje jakoś grupowo, ich malowanie nie czyni chyba jeszcze je gotowymi do prezentacji indywidualnych. pozdrawiam.

      Usuń
  9. I mnie miecz podoba się bardzo, choć z rdzą kojarzy się w dość umiarkowanym stopniu :) Biała szatka zadziwiająco dobrze pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z szatą patent ukradziony, zależało mi żeby było trochę inaczej.

      Usuń
  10. Mnie się miecz kojarzy z jakimś poblaskiem ognia na lśniaćej powierzchni - tak czy inaczej super to wyszło. Pięknie operujesz kolorami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie dziękuję, nie umiem jeszcze malować takiego odblaskowania. Kiedyś pewnie spróbuje bo to kolejny etap ewolucji malarskiej, ale jeszcze długo, długo nie.

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję, faktycznie staram się, ale przez to moje modelarskie półeczki nie wyglądają specjalnie imponująco. Pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz