UNIVERSAL CARRIER, WARLORD GAMES, 28 mm, WIP.


     Robocza wersja zabaw z aerografem. Pastwiłem się nad malutkim modelem systemu Bolt Action WG, malowanie pustynne, tylko i wyłącznie natryskowe (bez wykończeń) - dawno tak dobrze się nie bawiłem przy malowaniu (dwukrotnie rozpuszczałem farbę na modelu ). Dalsza część przewiduje obicia, zabrudzenia (szczególnie gąsienic) i uzupełnienie detali (broń, wyposażenie, załoganci). Na okoliczność budowy modelu pojazdu wojskowego, tak dla lepszej ekspozycji, postanowiłem stworzyć improwizowaną przestrzeń warsztatową. Na chwile obecną gotowa jest podłoga z HIP-su, niepomalowane ścianki usztywnione teownikami i drobnym detalem wyposażenia (przyścienne skrzynki wysokiego napięcia, fragmenty koziołków drewnianych itp.). W planach warsztat zostanie doposażony w suwnicę, tak żeby efekciarsko można było pokazać wieżyczkę pojazdu pancernego podwieszoną na łańcuchach dźwigu. 

UNIVERSAL CARRIER, WARLORD GAMES, 28 mm, WIP.


UNIVERSAL CARRIER, WARLORD GAMES, 28 mm, WIP.

UNIVERSAL CARRIER, WARLORD GAMES, 28 mm, WIP.

UNIVERSAL CARRIER, WARLORD GAMES, 28 mm, WIP.


UNIVERSAL CARRIER, WARLORD GAMES, 28 mm, WIP.

Komentarze

  1. Zapowiada się pięknie. A podłoga warsztatu robi wrażenie. Muszę zrobić coś podobnego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściany już mam prawie podszykowane do malowania, zostało mi tylko okablowanie i dobry falbanek (no i może jakiś demobil na części, żeby coś się walało po podłogach). Sam model jest niesamowity, doskonale spasowany i powala wykonaniem (jeżeli były jakieś niezamierzone otwory w odlewie, to w takich miejscach w których nawet nie trzeba było uzupełniać). Zabawa w pryskanie była takim chyba trochę preludium, teraz właśnie rodzi się niepokój, co dalej żeby nie sp....ć. Dziękuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz